Dzisiaj wraz z moim małym brzdącem, zrobiliśmy ciasto truskawkowe.
Ciasto - to może zbyt wiele powiedziane, biszkopt przekładany truskawkami i bitą śmietaną - tak, to właściwe określenie :-).
Oto wszystkie składniki:
Biszkopt:
1. Pięć jaj.
2. 3/4 szklanki mąki tortowej.
3. 3/4 szklanki mąki ziemniaczanej.
4. 1 szklanka cukru.
5. 1 łyżeczka proszku do pieczenia.
Wykonanie:
Ubijamy białka na sztywną pianę. Następnie dodajemy stopniowo cukier, żółtka i wymieszane ze sobą mąki wraz z proszkiem do pieczenia. Po ubiciu piany, najbezpieczniej jest mieszać składniki drewnianą łyżką. Masę wylać do formy (tylko spód wykładamy papierem/smarujemy margaryną). Piec przez pół godziny w 180 stopniach. Po upieczeniu warto rzucić biszkoptem o podłogę z wysokości około 60 cm - nie powinien wtedy opaść. Pozostawić do wystygnięcia w uchylonym piekarniku.
Dodatki:
1. Pół kilograma truskawek.
2. 500 ml śmietanki 30%.
Ciacho ze względu na wysoką temperaturę, nie mogło inaczej wyglądać :-). Nie było już czasu na gładzenie nożem i wnikliwą obserwację wszystkich szczelin w bitej śmietanie. Wyszło jednak pysznie. I jakże kalorycznie... :-(
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz