W piątek zrobiłam amerykańskie naleśniki - coraz częściej wygrywają u nas z tradycyjnymi.
Nie wiem jak to się stało, że pokonały z naleśnikami z serem! ;-)
Spróbujcie sami.
Składniki:
1. 2 szklanki mąki pszennej.
2. 2 jaja.
3. 70 gram roztopionego masła.
4. 3 łyżki cukru.
5. Pół łyżki proszku do pieczenia.
6. Szczypta soli.
Dodatki wedle uznania,
ogólnie przyjęte jest, że polewamy placki syropem klonowym.
Ja wybrałam czekoladę, bitą śmietanę i zmiksowany twarożek z cukrem pudrem...
(Więcej się nie dało?)
Wykonanie:
Roztapiamy masło, roztrzepujemy jaja - choć radzę ubić białka na sztywno i połączyć z żółtkami (wtedy placki będą bardzo puszyste). Składniki te dodajemy do mąki z proszkiem.
Następnie dodajemy mleko i cukier. I miksujemy/mieszamy aż do uzyskania gładkiej, gęstej masy.
I smażymy (ja nie dodaję tłuszczu).